Rekonstrukcja okrągłego tłoku pieczętnego o średnicy 72 mm, wykonana z mosiądzu. Pieczęć należała do księcia Leszka Czarnego – księcia krakowskiego, sandomierskiego i sieradzkiego, żyjącego w latach 1241-1288. O jego pełnej tytulaturze informuje napis, czyli legenda umieszczona w otoku: S(IGILLUM) LESTCONIS DEI GRA(TIA) DVCIS CRACOVIE(NSIS) SANDOMIRIE(NSIS) (ET) SIRADIEN(SIS), co oznacza „pieczęć Leszka z Bożej łaski księcia krakowskiego, sandomierskiego i sieradzkiego”. Książę przywiesił tę pieczęć przy akcie lokacyjnym Sandomierza, którego był wystawcą w 1286 r. Władca używał tej pieczęci od lat 80. XIII wieku, aż do śmierci w 1288 roku. Przy dokumencie spisanym w 1281 roku zachował się najstarszy egzemplarz pieczęci.
Centralnym punktem przedstawienia ikonograficznego pieczęci stanowi ołtarz z krzyżem i zapaloną świecą, nad nim łaciński napis: „S(anctus) Stanizla(us)”, czyli „Święty Stanisław”. Po lewej stronie stoi biskup Stanisław ubrany w szaty pontyfikalne z infułą na głowie. W wyciągniętych rękach trzyma kielich mszalny. Po prawej stronie klęczy książę Leszek z rękoma złożonymi do modlitwy. Przynależność do stanu rycerskiego określają atrybuty postaci, m. in. zbroja i miecz u boku. Za władcą znajduje się proporzec z herbem Kujaw: półlwem-półorłem. Scena przedstawiona na pieczęci to tzw. scena kultowa – ukazująca klęczącego władcę, uczestniczącego we mszy świętej.
W rzeczywistości biskup zginął zamordowany na rozkaz króla Bolesława Szczodrego w 1079 r., a więc na długo przed narodzinami księcia Leszka, wyobrażenie jest więc symboliczne. Wincenty Kadłubek opisujący męczeństwo Stanisława zwraca uwagę na przepowiednię mówiącą o roli biskupa, jako strażnika królestwa i korony, osoby mającej namaścić przyszłego władcę. W taki sposób twórca pieczęci pokazuje zgodę pomiędzy władzą i Kościołem, mającej ważne znaczenie dla idei zjednoczenia państwa.
W wykonaniu rekonstrukcji pieczęci uczestniczyło studio graficzne Janusza Pońskiego, dr hab. Tomisław Giergiel oraz Cezary Łutowicz.
* * * * *
Audiodeskrypcja powstała dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.