wymiary: 14,8x21
czas powstania: k. XX w.
Zbiory Działu Literatury MZS
nr inw. MLS/2496
Po spotkaniu literackim w sandomierskim Muzeum ks. Jan Twardowski (1.06.1915-18.01.2006), jak mieli to w zwyczaju goście „Górki Literackiej”, przekazał do naszych zbiorów kilka rękopisów. Wśród pozyskanych utworów jest właśnie prezentowany wiersz: Na drodze krzyżowej.
Jedną z charakterystycznych cech ujmująco franciszkańskiej z ducha twórczości tego najbardziej znanego współczesnego księdza-poety jest zestawianie, czy wręcz zderzanie w utworach utrwalonego tradycją religijną „dziania się” (np. mszy, modlitwy czy jakiegoś nabożeństwa) z potokiem typowego, codziennego życia, często w innych utworach także dziecięcego. W rezultacie zderzenia tych dwóch perspektyw: podniosłej, obrzędowej, tradycyjnie przeżywanej religijności i nurtu powszednich spraw i zwykłych zachowań codziennego życia przedstawiane w wierszu wydarzenia religijne stają się bliższe, bardziej po ludzku zrozumiałe i też bardziej angażujące. Dzieją się nie gdzieś – dawno i daleko, ale tu i teraz, także postacie biblijne zyskują więcej zwyczajnych, ludzkich cech (św. Jan „się denerwuje”, Nikodem jest podziębiony i ochrypły). W prezentowanym wierszu owo „zderzenie” perspektyw staje się wręcz osią konstrukcyjną utworu: stacja XIII – Jezus z krzyża zdjęty – następuje już po kulminacyjnej scenie ofiary na krzyżu, dokonało się. Emocje opadają, pozostaje rozpacz, smutek, żal – ale męka Chrystusa na drodze krzyżowej skończona, panują cisza i bezruch – już nic nie można zrobić.
A w wierszu ks. Twardowskiego:
Stacja trzynasta - nagle zamieszanie
skąd tu się wzięła znowu Weronika
niewiasty powróciły i jak przedtem płaczą
ludzi widać wciąż z bliska samotność z daleka
i rzewność tak jak w domu kiedy dobre ręce
cyfrują dziecku zabawny serdaczek
Jan się denerwuje - tyle kobiet naraz
tu Matka Boska - mówi
ma być tylko sama
i przystanek bez ławki deszcz od czwartku chlapie
Nikodem źle wygląda ochrypł od wyjaśnień
wielu głowę straciło
tylko śmierć zaradna
przyszłyśmy choć na chwilę po to by zapytać
czy można serce zdjąć naprawdę z krzyża
Gdy przyglądamy się trudno czytelnemu zapisowi rękopisu, uzupełnieniom wersów, zwalniamy z konieczności tok lektury i wieńczące utwór pytanie: czy można serce zdjąć naprawdę z krzyża otwiera czytelnika na głębszą jeszcze refleksję i nad ofiarą Chrystusa, i nad własnym życiem.
I tak pojmował swą twórczość ks. Jan Twardowski, duszpasterz warszawskich środowisk twórczych i szczególnie lubiany katecheta dzieci i młodzieży, który – wykorzystując tytuły niektórych jego dzieł – używając „niebieskich okularów” nikogo „nie przychodził nawracać”, za to ukazywał „znaki ufności” i „uśmiech Pana Boga” opowiadając i życiem świadcząc, że Boża „miłość miłości szuka” i "Bóg prosi o miłość". Taką postawą pocieszał, pomagał i do wiary prowadził wielu, wśród nich m.in. poetkę Annę Kamieńską.
W kontekście naszego rękopisu warto też przypomnieć książkę z tekstami ks. Twardowskiego o wymownym tytule: Miłość na śmierć nie umiera. Rozważania na drodze krzyżowej, w której jest także takie, które składa się wyłącznie z jego wierszy.
Bibliografia:
Twardowski J., "Znaki ufności", Kraków 1970
Twardowski J., "Niebieskie okulary", Kraków 1980
Twardowski J., "Nie przyszedłem pana nawracać. Wiersze 1937-1985". Wybór i opracowanie J. Giebułtowicz, Warszawa 1986
Twardowski J., "Uśmiech Pana Boga". Wiersze dla dzieci, Warszawa 1991
Twardowski J., "Bóg prosi o miłość". Kraków 1998
Twardowski J., "Miłość miłości szuka". Wiersze 1937-1998. T. I-II. Zebrała, opracowała, posłowiem i kalendarium opatrzyła A. Iwanowska, Warszawa-Poznań 1999
Twardowski J., Miłość na śmierć nie umiera. Rozważania na drodze krzyżowej. Wybór i opracowanie A. Iwanowska, Pelplin 2020
Smaszcz W., "Ks. Jan Twardowski - poeta nadziei. Życie i twórczość". Unikat, Białystok 2003
Zarębianka Z., "Poezja wymiaru sanctum: Kamieńska, Jankowski, Twardowski", Lublin 1992
Kowalewska-Dąbrowska J., "Językowy obraz Boga i człowieka w poezji Jana Twardowskiego", Gdańsk 2006
Notę opracowała: Anna Kowalska-Różyło